Miasto Dziurawych Dróg
W klubie od: 18.09.2010
Ilość komentarzy: 425
Ilość postów: 1167
Ilość wyświetleń: 561427
czechowice.pl/forum.html
Demolant, jak ty trafnie siebie opisałeś:"niedojrzała, zakompleksiona i zawistna hołota".
Brawo, samokrytyka zawsze mile widziana.
Gdyby władze MiG robiły uczciwie to co do nich należy, gdyby dbali o właściwe wykorzystanie funduszy, gdyby potrafili uzyskać wszystkie dotacje unijne i inne...gdyby.
Gdyby ich pilnować, trzymać brzytwy na gardłach, mielibyśmy Metropolis.
A mamy zamierające zadupie.
Demolant, ty to jakiś przybity jesteś. Kompletnie nie jarzysz sensu, chłop o kozie, demolant o wozie...
Śledząc twoje żałosne wpisy mogę jednoznacznie stwierdzić: ucz się synuś, ucz. Ucz się rozumienia, myślenia, wyciągania wniosków i szacunku dla innych.
Albo zamilknij na wieki.
Czas najwyższy spojrzeć wnikliwie na ręce, za długo wózeczek zbieracza toczy się samopas w przód.
Na spotkaniu dowiecie się jak miasto bimba sobie i śmieje się w twarz mieszkańcom, tworzy pozory demokracji lawirując na pograniczu prawa i jak złapać byka za rogi. No może trochę przesadziłem... co najwyżej cielaka za chwosta.
Nie będzie zamknięta. Na czas wykopalisk zostanie przeniesiona na ul. Węglową.
Cieszy mądrość i rozwaga z pomyślunkiem naszych gospodarzy...serca będą rosły patrząc na rozkopywanie nie tak dawno zrobionej nakładki asfaltowej i chodników.
Na każdym kroku marnotrawi się publiczne pieniądze. Cóż za idiota wymyślił system zmuszający wykorzystanie funduszy przeznaczonych na dany cel, tylko na ten jeden, bez możliwości manewru przesunięcia w czasie lub na coś innego? Jest kasa na budowę mostu to się go buduje bez względu na koszty wiedząc, że rzeka wyschnie i nigdy już nie popłynie korytem...to najbardziej "obrazkowy" przykład dla niekumatych, żeby załapali o co biega.
Potem miasto bierze pożyczki (dotacje to nie wszystko, część nakładów ponosi Gmina-info dla niekumatych), kredyty i chwilówki z Providenta...a może tak władcom pasuje? Dorżnąć zdychającą mieścinę pełną lokali do wynajęcia i straconych nadziei?
Że co? Że nie na temat? I co z tego...to pozory.
Kto da więcej, Silesia czy Brzeszcze?
To warunek przebiegu trasy...nie czarujmy się, Pepik (raczej Niemiec) wygrał w przedbiegach.
Już znacie przebieg trasy?
Nana-Miasto, dalej wierzysz w garbate aniołki?
UM ma to wszystko głęboko...
Jesteś niepoprawną naiwniarą jeśli tego nie zauważasz.
Polaczków, ewentualnie 10 mln., max. 20...najlepiej bezwolnych matołów pozbawionych wykształcenia, logicznego pomyślunku i własnej woli. To są wytyczne Rady Europy i Klubu Rzymskiego sprzed kilkudziesięciu lat.
I teraz mamy "władców" podporządkowanych tym wytycznym, na uciechę Angeli M. i jej podobnym.
Te niby reformy szkolnictwa, nowe programy "nauczania", to pokłosie polityki podporządkowania obcej, nienawistnej władzy. Zniszczyć Polaczków...nie, sami się unicestwiamy.
Nie ma już Niepodległej, jest sprzedana i zaprzedana.
A wy balujcie, tańczcie jak wam grają.
Kto nie zrozumiał...niech zamilknie. I nie podnosi w górę bezrozumnej głowy.
Gdzie nasi "namaszczeni"? Dlaczego radni, sam burmistrz nie walczą o nasze, lokalne szkolnictwo?
Centra handlowe? Kanalizacje? Ronda, wyschłe krzaczki i kwiatuszki są ważniejsze?
Pewnie tak, ale do czasu.
Złomiarze ukradli zapory? Przecież zawsze tam były. Czyżby w ramach reorganizacji i etatowych cięć pracownicy nastawni już nie dbali o bezpieczeństwo.
Drugim niebezpiecznym punktem jest niestrzeżony przejazd w stronę US.
Umiejętnie posadzony żywopłot skutecznie ogranicza widoczność i pewnie trzeba ofiar śmiertelnych, żeby kompetentna instytucja zrobiła z tym porządek.
Lepiej nie będzie, ale na pewno śmieszniej.
Covery z posiedzeń mamy zaklepane. Jedna tylko sprawa mnie nurtuje: p. Łaszczok stwierdził onegdaj, iż pochodzi z Bielska...już przeprowadził się do Czechowic?
Na zdjęciu z burmistrzem...nawet podobni do siebie. I to emanujące z obu oblicz dostojeństwo.
Na miejscu pana M.B. nie zabierałbym głosu.
Kadencja dobiega końca, już nic nie pomoże.
Dk1 naprawiają...tymczasem w mieście (i gminie), dziura goni dziurę.
Czyżby panienka z ul. Kopernika miała większą siłę przebicia?
Wniosek sam się nasuwa: tirówka na burmistrza! I będziemy Metropolis.
Marne grosze.
Gdyby ktokolwiek zainteresował się możliwościami jakie dają dotacje z unii i nie tylko, koszt renowacji obciążałby właściciela zabytku w niewielkim stopniu. Ważna siła przebicia i wiedza gdzie uderzyć.
Wygląda to tak:
Z jakich środków można wykonać remont zabytkowego obiektu?
Zabytek będący dziedzictwem kulturowym o znaczeniu ponadregionalnym można wyremontować z wykorzystaniem środków dostępnych w Działaniu 11.1 Ochrona i zachowanie dziedzictwa kulturowego o znaczeniu ponadregionalnym w Programie Infrastruktura i Środowisko. Typy projektów przewidzianych do realizacji w ramach Działania obejmują:
rewitalizację, rewaloryzację, konserwację, renowację, restaurację, zachowanie, a także adaptację na cele kulturalne obiektów wpisanych do rejestru zabytków i zespołów tych obiektów wraz z ich otoczeniem,
zakup i remont trwałego wyposażenia do prowadzenia działalności kulturalnej w obiektach będących celem projektu (wyłącznie jako jeden z elementów projektu),
konserwację zabytkowych muzealiów, starodruków, księgozbiorów, archiwaliów i zbiorów filmowych,
zabezpieczenie zabytków przed kradzieżą i zniszczeniem,
rozwój zasobów cyfrowych w dziedzinie kultury, w tym: digitalizację zabytkowych zasobów bibliotecznych, muzealnych, archiwalnych i zbiorów filmowych,
tworzenie wirtualnych instytucji kultury (dot. wykorzystania w tym celu zbiorów zabytkowych),
przygotowanie kompleksowej dokumentacji niezbędnej do wnioskowania i realizacji przedsięwzięcia w ramach Działania.
W ramach jednego złożonego projektu beneficjent może łączyć różne typy w/w działań. Inwestycje budowlano-konserwatorskie w działaniu dotyczą prac prowadzonych w obiektach zabytkowych i ich otoczeniu.
O dofinansowanie w ramach niniejszego Działania mogą się ubiegać instytucje kultury, jednostki samorządu terytorialnego, kościoły i związki wyznaniowe, organizacje pozarządowe, archiwa państwowe, szkoły i uczelnie artystyczne oraz publiczne uczelnie wyższe inne niż artystyczne, wyłącznie w zakresie zadań z obszaru digitalizacji zabytkowych zbiorów, konserwacji zabytków ruchomych oraz ich zabezpieczenia przed kradzieżą i zniszczeniem oraz partnerstwa zawiązane w ramach określonego w działaniu katalogu beneficjentów.
Minimalna wartość projektu ubiegającego się o dofinansowanie wynosi 20 mln zł.
Pojawiają się jednak wyjątki – tzn. dla projektów dotyczących wyłącznie:
a) konserwacji zabytków ruchomych,
b) rozwoju zasobów cyfrowych w dziedzinie kultury, w tym digitalizacji zabytkowych zasobów bibliotecznych, muzealnych archiwalnych i zbiorów filmowych,
c) zabezpieczenia zabytków przed kradzieżą i zniszczeniem,
d) tworzenie wirtualnych instytucji.
Minimalna wartość projektu wynosi 4 mln zł.
Ponadto dla wszystkich typów projektów realizowanych przez instytucje kultury państwowe i współprowadzone z ministrem właściwym ds. kultury i dziedzictwa narodowego, archiwa państwowe oraz dopuszczone w działaniu typy szkół i uczelni artystycznych minimalna wartość projektu wynosi 4 mln zł.
Realizacją Działania 11.1 zajmuje się Władza Wdrażająca Programy Europejskie.
Władza Wdrażająca Programy Europejskie
ul. Rakowiecka 2a, 02-517 Warszawa
tel.: 22 542 84 00, 22 542 84 01
faks: 22 542 84 44, 22 542 84 45
e-mail: wwpe@wwpe.gov.pl
www.wwpwp.gov.pl
Ponadto, inwestycje w zakresie remontów obiektów, w tym także zabytkowych, mogą otrzymać dofinansowanie w ramach Regionalnych Programów, z Priorytetów związanych z rewitalizacją miast bądź infrastrukturą kultury.
Każdym Regionalnym Programem zajmuje się inny Urząd Marszałkowski. Z tego powodu warunki, jakie muszą spełnić wnioskodawcy, różnią się np. co do terminów naborów wniosków, budżetów, kryteriów, czy też nazw poszczególnych części Programów.
Informacji na temat wsparcia można poszukiwać w Szczegółowych Opisach Priorytetów. Dokumenty te pełnią funkcje przewodników po Programach. Znajdują się tam m.in. informacje o sposobach naboru wniosków, opisy poszczególnych części programu, wielkości dotacji, o które można się starać, jak również kryteria oceny wniosków. Dokumenty te dostępne na stronach internetowych poszczególnych Programów:
woj. dolnośląskie: http://rpo.dolnyslask.pl
woj. kujawsko–pomorskie: http://fundusze.kujawsko-pomorskie.pl
woj. lubelskie: http://www.rpo.lubelskie.pl
woj. lubuskie: http://www.lrpo.lubuskie.pl
woj. łódzkie: http://www.rpo.lodzkie.pl
woj. małopolskie: http://www.fundusze.malopolska.pl
woj. mazowieckie: http://rpo.mazowia.eu
woj. opolskie: http://rpo.opolskie.pl
woj. podkarpackie: http://www.wrota.podkarpackie.pl
woj. podlaskie: http://www.rpowp.wrotapodlasia.pl
woj. pomorskie: http://www.dpr.woj-pomorskie.pl
woj. śląskie: http://rpo.silesia-region.pl
woj. świętokrzyskie: http://www.rpo-swietokrzyskie.pl
woj. warmińsko–mazurskie: http://www.rpo.warmia.mazury.pl
woj. wielkopolskie: http://www.wrpo.wielkopolskie.pl
woj. zachodniopomorskie: http://www.rpo.wzp.pl
Całościowe informacje na temat zasad i warunków przyznawania dotacji można uzyskać w punktach informacyjnych Regionalnych Programów działających w poszczególnych województwach. Dane kontaktowe do tych instytucji znajdują się pod adresem Punkty Informacyjne o Funduszach Europejskich
za:Portal Funduszy Europejskich.
Bez zbędnych podniet...wielkimi krokami zbliżają się kolejne wybory, a więc: "Naród z Partią, Partia z Narodem".
Prawdziwy Przedsiębiorca zajmuje się rozwijaniem firmy, pozyskiwaniem nowych rynków i...dba o swoich pracowników bez brylowania "na salonach" (przepraszam bywalców Salonów), bez pozerskiej autopromocji na wyreżyserowanych spędach z okazji "przyznania" nagrody o wątpliwym znaczeniu i wartości.
Te eskapady nieodparcie kojarzą się z dorobkiewiczostwem. Takie podbudowanie ego nowobogackiego.
Dla Prawdziwego Przedsiębiorcy wstydem byłoby chwalenie się na jakichś tam forach, czego to niby nie osiągnęli. Na czyich garbach budują się fortunki? Ano, na tych wstrętnych, złośliwych robotnikach co to nie chcą pracować za 1200 zeta, a nawet za mniej.
Starzy ludzie powiadali: zła to odmiana gdy się z dziada zrobi pana.
Koszty takich spędów ponoszą podatnicy, czyli my. Przedmówcy już o tym wspomnieli, ale najwyraźniej traktuje się nas (podatników) jak niczego nie rozumiejący motłoch przeznaczony do dojenia.
Możecie się nagradzać ile chcecie. Możecie żreć za publiczne pieniądze, rozbijać się służbowymi furkami, robić dziwne interesy i łgać ile wlezie.
Wszystko ma swój początek i koniec. Nic nie zostaje bez śladu ani konsekwencji. Cwaniactwo, marnotrawstwo i nieudolność zostaną odpowiednio nagrodzone prędzej niż ktokolwiek mógłby się spodziewać.
"przedsiębiorco", któryś to uraczył nas słowotokiem bez znaczenia, znasz może niejakiego "radnego"? Też piał tu prawie identyczne peany.
"Miastowi" zrobili sobie lepsze...za kasę, którą zgarnął...ktoś tam.
Ty Kapsmie, chciałeś to zrobić za darmochę, więc odpadłeś w przedbiegach. Po za tym, w Twojej wersji chyba komuś coś nie pasuje.
Swoją drogą, korzystając z Zumi już dawno miałem to samo, bez żadnej urzędowej łaski.
Efekt zapewne będzie taki jak z żywopłotem (czy cokolwiek to miało być) w Lasku.
Część ukradną, część zdewastują, część się nie przyjmie...co tam, z publicznej kasy, czym tu się przejmować. Kłania się stary stereotyp: publiczne (państwowe) czyli niczyje.
Może być ładnie i "oczociesznie" pod jednym warunkiem-robić wszystko z głową i MYŚLEĆ, nie na huuurrraaa...
Już powinno się zacząć przygotowania do takich prac, a tymczasem przetarg w maju. Że zapytam: a w tegorocznym? Zanim cokolwiek ruszy, będą wakacje.
A jednak myślenie i logika niezbadanymi stąpają ścieżkami.
Może w końcu zrozumiecie jak jesteśmy dymani? Czas już najwyższy...
"Przerób śmieci" to całkiem dochodowy biznes, tak jest w cywilizowanym świecie. Sami sobie możecie wyliczyć, mnożąc miesięczną stawkę przez ilość mieszkańców, jaka kasa poleci. Do tego dodajcie zyski ze sprzedaży odpadów posegregowanych przez Was (za darmo, w czynie społecznym, na chwałę ekologii i jaśnie nam panującym). Odejmijcie koszty "obsługi", niewielkie zresztą, odejmijcie koszty administracyjne (tu znacznie gorzej), a i tak zostanie pokaźna kupa szmalu.
Pieniądze leżą na ulicy...co, nie?
I nikt nie podskoczy, bo ustawa została odpowiednio skonstruowana.
Nadstawiajcie tyłki dalej, tylko w większym rozkroku.
Że niby co? Promocja naszego Miasta? Już jest wystarczająco "wypromowane".
Podobno mamy finansowy kryzys, podobno Miasto zadłużone "po uszy", podobno nie wiadomo w którą stronę podciągać przykrótka kołderkę budżetu, ale...na takie i pokrewne pierdoły kasa się znajdzie.
Chleb i igrzyska...
No, brawo, redaktorku. Da się poprawnie napisać nazwisko patrona ulicy. Mój poprzedni wpis usunięty ze wstydu czy tak se? Uczyć się, czytać...bez tego wychodzi się na osła.
Powtarzam moje zdanie z usuniętego komentarza. Rondo jest bardziej potrzebne na skrzyżowaniu ulic Traugutta i Drzymały.
A właściwie...po co te ronda? Po godzinie siedemnastej wszelkie życie w mieście zamiera.
I co? Był wystrzał? Pracować się nie chciało i liczyli na "skrobane"?
Tam jest więcej takiego "wojennego złomu". Ciekawe czy znajdą...
Most do nikąd? Ignorancie...wielu ludzi jeździ tamtędy do uzdrowiska, do szpitala, do przychodni.
Czas najwyższy na remont, gdyby nie przeszkody pewnej natury, byłaby świetna trasa alternatywna w kierunku Pszczyny.
Rowerem, turystycznie, jak najbardziej. Nawet jest wytyczona rasa rowerowa.
I co? Po szkoleniu będą wrzucać papierki po hamburgerach do koszy, zamiast w trawę? Będą się częściej myć?
Na patrole, a nie bzdurne kursiki! Łapać właścicieli psów obsrywających miasto, meneli załatwiających się na skwerach, drobnych złodziejaszków i wandali.
Na dyżurce ciepełko...ale sorry. Jechali ostatnio przez miasto. Na zakupy? Do banku ING...bo są tam widywani. Służbowym samochodem.
Wypada najpierw doprowadzić te chodniki i drogi do stanu używalności.
Potem można myśleć o sprzątaniu.
Mam pytanie do Pana @Radnego...jak to jest z klejeniem pozimowych dziur, kto za to płaci?
Po trzech dniach od "naprawy" drogi wszystkie "naklejki" wylatają...jak zamek w Pawlakowym karabinie.
Kto płaci za taką fuszerę? Kto kontroluje jakość wykonania napraw?
Panie Radny, Pan taki mądry i oblatany...proszę o wyjaśnienia.
Niestety, dwunasty wieszczu, masz rację. Maszynka do ogłupiania; i jeszcze chcą, żeby za taki chłam płacić...sorry, opłata jest niby za posiadanie odbiornika.
Oszuści i tak znajda naiwnych. Ba, już "kursowali" po blokach na Północy oferując techniczne cuda. Z montażem oczywiście...
Zdezorientowani Radni...można i tak ściemniać.
Najpierw stawka potem przetarg? Chyba coś tu nie gra...
Następne wybory będą wieeelkim kubłem zimnej wody.
Wlali gnojkowi co się stawiał? I bardzo dobrze. Myślicie, że policjanci mają stalowe nerwy? To tacy sami ludzie jak reszta śmiertelników. Co byście zrobili mając do czynienia z nie zawsze trzeźwym delikwentem (przykładowym), obrzucającym stróżów prawa niewybrednymi epitetami i demolującym posterunek?
Za komuny chłoptaś by nie podskoczył. Dostałby takie manto, że do końca życia byłby wzorem obywatela.
Czasy się zmieniły, teraz mamy nietykalność cielesną wyższego rzędu i...dziadostwo.
Trasa rajdu...szlakiem kanalizacji. Miasto zaoszczędzi, bo Automobilklub załata dziury. Będzie kasa na medale i spędy w Pałacu Kotulińskich.
Powolutku kończy się kadencja. Nowe siły szykują się...ciekawe na co.
Pani taka sama i w dalszym ciągu tak samo nieskuteczna. Szkoda zużywać pomieszczenie na rzekome konsultacje.
Te schody nie są do łażenia tylko do oglądania.
Jakby nie obdreptywali, to by się nie rozpadały.
Nawet schodów nie potrafią do porządku doprowadzić...nie wyobrażam sobie jak będzie wyglądała reszta rozgrzebanych spraw. Mosty, centra, kanalizacje...strach się bać!
To jeszcze tylko 36 kondygnacji + lądowisko na dachu i będzie otwarcie. Chodzą słuchy, że Rakoczy pokropi, a Słońce Czechowic przetnie...jeszcze nie wiadomo czy wstęgę czy pępowinę.
Puste lokale znajdują się nie tylko przy ulicy Piłsudskiego, ale też przy Targowisku, na Słowackiego, Kolejowej i wielu, wielu innych. Nowe powstają, cały czas ktoś z naiwnością dziecka we mgle (pijanego) inwestuje w lokale handlowo-usługowe. Powodzenia...
Jęczący o zakłady przemysłowe, dokładnie o Kablownię. Gdyby się interesowali i czytali Nasz Dziennik, Gazetę Wyborczą i Nie, wiedzieliby że zakład został przeniesiony w przyjaźniejsze regiony: Śląska Fabryka Kabli S.A., CzechowiceDziedzice, obecnie: NKT CABLES S.A., Warszowice. Na miejscu zostały niedobitki.
Komuś zawadzał zakład w mieście? Ktoś nie umiał zatrzymać uciekającego przemysłu? Te pytania zostawiam bez odpowiedzi.