REKLAMA WYBORCZA

Wiadomości

  • 30 czerwca 2004
  • wyświetleń: 994

Co dalej z nielegalnym składowiskiem opon?

Do Urzędu Miejskiego zgłaszają się firmy, które chcą za darmo wywieźć opony. Jednak urzędnicy nie chcą się na to zgodzić. Tłumaczą, że w tym przypadku byłaby to kradzież prywatnego mienia.

Ekolodzy alarmują, że w razie pożaru składowiska dojdzie do katastrofy ekologicznej, okolicę zasnuje trujący dym. Urzędnicy nie chcą jednak opon posprzątać, bo ich zdaniem ten obowiązek spoczywa na właścicielu działki. Problem w tym, że ten przebywa więzieniu. Urząd Miejski nałożył na niego już dwie kary, ale nic to nie dało. Mieszkańcy chcą wziąć sprawy w swoje ręce.

Toczy się postępowanie administracyjne przeciwko właścicielowi działki, mające zmusić go do uprzątnięcia opon. Mieszkańcy nie chcą jednak czekać. Mówią, że spróbują skontaktować się z właścicielem działki i sami poproszą go o zgodę na wywózkę odpadów.

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.