REKLAMA WYBORCZA

Wiadomości

  • 25 marca 2004
  • wyświetleń: 850

Tydzień Polskich Filmów dobiega końca

W czwartek dobiega końca organizowana przez czechowickie kino „Świt” impreza. Ostatniego dnia będziemy mogli obejrzeć dwie ciekawe pozycje.
Pierwszą jest „Pogoda na jutro”. To już trzeci film, w którym spotykają się Jerzy i Maciej Stuhrowie. Pierwszy, w którym syn musi grać „pod dyktando” ojca. Jest to opowieść o działaczu „Solidarności”, który po wypadku spowodowanym przez pijanego oficjela partyjnego musi zostawić rodzinę i uciekać. Schronienie znajduje w hermetycznych murach klasztoru. Kiedy po kilkunastu latach ma możliwość wyjścia na zewnątrz zostaje przypadkowo rozpoznany przez domowników. Bohater nie ma już powrotu do klasztoru, a zastane realia są dla niego co najmniej szokujące. Starsza córka jest gwiazdą telewizyjnego reality-show. Młodsza córka w ogóle ojca nie pamięta - żyje wyłącznie w świecie Internetu i komputerowych czatów. Syn to młody prawnik, wykorzystujący działalność polityczną wyłącznie w celu zdobycia wpływów i intratnego stanowiska. Żona z kolei pozostaje w nieformalnym związku z podejrzanym, prywatnym przedsiębiorcą - Czesiem „Robalem”. W filmie gościnnie występuje grupa Myslovitz (klasztorny zespół muzyczny), a głosu użycza inny junior – Łukasz Nowicki – syn aktora Jana Nowickiego.

Następną, czwartkową pozycją jest „Pan i władca: Na krańcu świata” – amerykańska ekranizacja jednej z dwudziestu (!) części sagi żeglarskiej Patricka O`Briana. Cała akcja filmu rozgrywa się na morzu. Fregata dowodzona przez komandora marynarki królewskiej Jacka Aubrey`a (Russel Crowe), zostaje zaatakowana przez korsarzy. Pomimo mocno uszkodzonego okrętu, komandor postanawia ruszyć w pościg i dopaść wroga. Film na tle pozostałych pozycji imprezy wygląda dość „egzotycznie”, zwłaszcza, że polskim akcentem są w nim... statyści. Może jednak ta wysokobudżetowa, zachodnia produkcja będzie ciekawym kontrastem dla nastawionego bardziej na fabułę niż efekty specjalne polskiego kina. Wielbiciele muzyki szanty też pewnie nie będą zawiedzeni.

Jest kilka rzeczy które można zarzucić imprezie: brak filmów dokumentalnych, mało kina niezależnego i zagraniczne filmy w repertuarze. Trzeba jednak przyznać, że rzadko zdarza się możliwość obejrzenia tylu filmów za tak niewielką cenę. O loterii dla posiadaczy karnetów i darmowych przekąskach już nie wspomnę. Myślę, że stwierdzenie, iż impreza była udana nie będzie przesadzone. Tym bardziej, że z tego co widzę z roku na rok odwiedza ją coraz więcej osób.

Miłosz Klemens – Klub Miłośników Polskich Komedii

http://www.komedie.pless.pl class=dodaj>http://www.komedie.pless.pl

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.