Już w pierwszym meczu piłkarze Valeo i Południowców dostarczyli nam ogrom emocji. Do przerwy remisowy wynik nie do końca obrazował gry na parkiecie, gdyż zespół Valeo prezentował się nieco lepiej. Dobre wyrzuty bramkarza często stwarzały groźne akcje pod bramką Południowców, którzy nie mieli sposobu na powstrzymanie dobrze grającego rywala.
Po przerwie lider rozgrywek HALPN zaczął grać „presingiem”, co przyniosło efekt w postaci bramki. Jednak po paru minutach trochę opadli z sił i znów inicjatywę przejęła drużyna Valeo, która po dwóch bardzo ładnych bramkach wszyła na prowadzenie 3:2. Po tym zdarzeniu gra zrobiła się bardzo nerwowa i co chwilę ktoś musiał schodzić na dwuminutową karę. Południowcy próbowali nieco „na siłę” strzelić wyrównującą bramkę. W jednej z ostatnich akcji ta sztuka im się udała. Końcowy wynik 3:3.

Na parkiet wybiegły zespoły Czwórkowiczów oraz Ferajny. Zawodnicy Ferajny po raz kolejny pokazali, że tanio skóry nie sprzedadzą . Po dość niemrawym początku to oni otworzyli wynik tego meczu, obejmując prowadzenie. Odpowiedzią rywali były bramki zza połowy oraz z rzutu wolnego. W drugiej połowie spotkanie przerodziło się w niesamowite widowisko pełne emocji i dramaturgii. Poziom był bardzo wyrównany i najsprawiedliwszym wynikiem byłby remis. Jednak nieco więcej zimnej krwi i szczęścia mieli Czwórkowicze, którzy dzięki temu zainkasowali komplet punków. Ferajna pomimo naprawdę dobrego poziomu gry, do tej pory ma tylko jeden punkt w ligowej tabeli. Jeśli będą prezentowali taką formę jak dziś, sytuacja ta zapewne szybko się zmieni.

To spotkanie mogło przynieść kolejną niespodziankę w lidze. Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando Enigmy, która dość łatwo stwarzała sobie sytuacje podbramkowe. Team Garbatych Aniołków chyba nie spodziewał się takiej twardej postawy przeciwnika. Na przerwę z jedno bramkową przewagą zeszli zawodnicy Enigmy. Druga część spotkania toczyła się pod kontrolą Enigmy, do momentu kiedy piłka wylądowała w siatce po niegroźnym strzale zawodnika Aniołków i niefortunnej interwencji bramkarza. Gol dodał animuszu piłkarzom, którzy pokazali, że dopóki piłka jest w grze wszystko jest możliwe. Po ładnej i składnej akcji wicelider rozgrywek ustalił wynik spotkania na swoją korzyść i po raz kolejny zgarnął 3 pkt.

Już na samym początku spotkania, można było śmiało wskazać faworyta. Zespół Lotosu Asfalt nie zawiódł i dość gładko rozprawił się z rywalem. Wynik 12:1 był skromnym wymierzeniem kary. Gdyby nie po raz kolejny dobra postawa bramkarza wynik mógłby być o wiele wyższy. Piłkarze lotosu bez trudu mijali defensywę Benio Team, ale nie pokazali chyba wszystkich swoich umiejętności, gdyż gra nie zawsze była płynna i pełna rozpędu. Być może zawodnicy Lotosu grali tak jak im przeciwnik pozwalał. Bramki raczej padały z błędów i nieporadności obrońców przeciwnika. Najważniejszy jest fakt, że piłkarze Lotosu schodząc z boiska mogli się cieszyć z wygranej.

Wyniki:

21 marca:
POŁUDNIOWCY-VALEO 3:3(1:1)
CZWÓRKOWICZE-FERAJNA 4:3(2:1)
GARBATE ANIOŁKI-ENIGMA 4:3(1:2)
BENIO TEAM- LOTOS ASFALT 1:12(1:6)

Pazuzował team Artesu.

Tabela:

http://pless.home.pl/foto/news/halpn_tabela_5kolejka.jpg>

Następna kolejka(28 marca):
9.00-9.45 VALEO-CZWÓRKOWICZE
9.55-10.40 FERAJNA-GARBATE ANIOŁKI
10.50- 11.35 ENIGMA-BENIO TEAM
11.45- 12.25 LOTOS ASFALT-ARTES

Zapraszamy!

pytlal