W wyniku intensywnych opadów deszczu podnosi się stan wód w rzekach powiatów: bielskiego i pszczyńskiego. Dziś późnym wieczorem alarm przeciwpowodziowy zostanie ogłoszony w gminach: Bestwina, Czechowice i Wilamowice oraz w Goczałkowicach, Pszczynie i Miedźnej. Wszystkich jednak uspakajamy, powódź grozi nam tylko na papierze. Jak działać w przypadku zagrożenia powodziowego ćwiczą od dziś do piątku zespoły reagowania kyzysowego oraz wszystkie podległe im służby. Z doświadczenia wiemy, że największym zagrożeniem dla naszego powiatu jest woda, dlatego taki, a nie inny scenariusz - powiedział Szymon Sekta z pszczyńskiego zespołu reagowania kryzysowego.

Jak przekonaliśmy się w ciągu kilku ostatnich lat, w czasie powodzi w powiecie pszczyńskim groźna jest nie tylko Wisła, ale i Pszczynka. Tymczasem, jak poinformował nas Czesław Witański z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach, są już pieniądze z Europejskiego Banku Inwestycyjnego na jej zabezpieczenie.


Iza