Wiadomości

  • 29 lipca 2008
  • wyświetleń: 1647

Diagnoza problemów w naszej gminie

Sporządzono „Diagnozę problemów uzależnień i innych zagrożeń społecznych dla gminy Czechowice-Dziedzice”. Dokument, oparty na przeprowadzonych w czerwcu badaniach, powstał na zlecenie Urzędu Miejskiego. Raport za 5,2 tys. zł opracowała firma Ekster.

Diagnoza problemów w naszej gminie


W części raportu traktującej o alkoholu stwierdzono, że co piąty mieszkaniec miasta jest uwikłany (osobiście lub przez członków rodziny) w problem alkoholowy. – Liczba uzależnionych osób dorosłych jest duża i sam problem jest wielki – komentuje Agnieszka Borowska-Paszek, p.o. kierownika biura ds. profilaktyki i przeciwdziałania uzależnieniom w ratuszu. Badacze zauważyli też pozytywne tendencje w tym temacie, związane m.in. ze zmianą preferencji alkoholowych (zastępowanie alkoholi wysokoprocentowych trunkami niskoprocentowymi) i dużym poziomem wiedzy o instytucjach pomagających w walce z alkoholizmem.

Analiza zagrożenia młodzieży alkoholem wykazała, że spośród 15-16-latków alkoholu nie pije zaledwie 13 procent uczniów, a wśród drugoklasistów ze szkół ponadgimnazjalnych odsetek ten wynosi tylko 3 procent. „Picie młodzieży przestaje być sporadycznym wyskokiem, a staje się obyczajem” – stwierdza się w raporcie. – Można być zaniepokojonym szybką inicjacją kontaktu młodzieży z alkoholem i tym, że alkohol jest traktowany jako lekarstwo na smutek i zdenerwowanie, co utrudnia radzenie sobie z codziennymi problemami w przyszłości – zauważa Agnieszka Borowska-Paszek.

Według badań, kontakt z narkotykami (najczęściej marihuaną) ma co siódmy uczeń trzeciej klasy gimnazjum i co czwarty drugiej klasy szkoły ponadgimnazjalnej. 17 procent uczniów szkół średnich spotkało dilera w szkole, a 52 procent poza szkołą. Młodzież jest przekonana, że łatwo jest kupić narkotyki, szczególnie w dyskotece czy pubie.

Raport naświetla też kwestię problemu przemocy, wskazując, że: dzieci są na nią narażone w szkole i w domu, co piąty uczeń jest karcony w sposób niebezpieczny dla zdrowia, w połowie rodzin serwuje się wyzwiska, a w co ósmej dzieci są bite, co dziesiąty uczeń był ofiarą pobicia w szkole. – Niestety, jest przyzwolenie społeczne na przemoc i trudno jest zerwać z nawykami jej usprawiedliwiania. W tym zakresie potrzebna jest pomoc prawna, informacyjna, konsultacje i opieka nad rodzinami. Te wnioski zawrzemy w gminnym programie przeciwdziałania przemocy – wyjaśnia kierownik biura ds. profilaktyki.

Więcej w wydaniu papierowym Gazety Czechowickiej.

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.