REKLAMA WYBORCZA

Wiadomości

  • 16 kwietnia 2008
  • wyświetleń: 2030

Dlaczego Błachut nie zaprosił Bergera?

Burmistrz Marian Błachut naraził się na zarzut małostkowości, gdy nie zaprosił byłego burmistrza Jana Bergera na uroczyste otwarcie nowego basenu.

– Budowa basenu była pomysłem poprzednich władz, to Jan Berger jest ojcem tego sukcesu – uważają niektórzy.

– W swojej wypowiedzi podziękowałem Janowi Bergerowi za rozpoczęcie tej inwestycji; doceniłem go. Ale przypomnę, że ja przez te kilkanaście miesięcy odpowiadałem za terminową realizację obiektu – wyjaśnia Marian Błachut.

– Z Janem Bergerem jestem w dobrych stosunkach. Brak zaproszenia go na uroczystość, to po prostu przeoczenie. Ale też nikt mi tego nie zaproponował – tłumaczy burmistrz, wskazując na przewodniczącego Rady Miejskiej Marka Kwaśnego, pełnomocnika burmistrza Wiesława Maśkę i organizatorów uroczystości – kierownika basenu Stanisława Zagóla i dyrektora MOSiR-u Adama Leśnika.

– Gospodarzem uroczystości był burmistrz i on się powinien domyślić. Z tego, co wiem, to podpowiadano mu, aby wysłać zaproszenie do Jana Bergera. Uważam, że celowo tego nie zrobił, popełniając faux pas – komentuje Marek Kwaśny.

Więcej w wydaniu papierowym Gazety Czechowickiej!

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.