REKLAMA WYBORCZA

Wiadomości

  • 3 lutego 2003
  • wyświetleń: 1172

Rozróby na dworcu

Fatalnie wygląda dworzec przy jednym z największych węzłów kolejowych w naszym regionie czyli w Czechowicach-Dziedzicach. Do ponurego wyglądu pomieszczeń dworcowych ich stali bywalcy przywykli już dawno. Problem w tym, że oprócz tego, że brudno, na dworcu jest coraz niebezpieczniej. Do kolejnego aktu wandalizmu doszło w sobotni wieczór. Młodzi ludzie, na oczach oczekujących na pociąg pasażerów, rozbili w hallu dworca kolejną (jedną z ostatnich), szybę w drzwiach wejściowych. W dworcowym hallu znajdowały się w tym czasie trzy osoby, które bały się zareagować.

O to, czy często dochodzi do tego typu zdarzeń w Czechowicach i czy można w jakikolwiek sposób im zapobiec, chciałam się dowiedzieć od funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei. Jednak komendant oddziału rejonowego Straży Ochrony Kolei w Czechowicach Leszek Kozieł, oburzony moją poranną (była godz. 6.30) wizytą, powiedział tylko tyle, że nie jest właścicielem dworca. To oczywiste, jednak, jak informuje nas strona internetowa SOK-u, do podstawowych zadań straży ochrony kolei należy "ochrona mienia na obszarze kolejowym". Wydaje się więc, że funkcjonariusze SOK-u budynkiem dworca powinni być co najmniej zainteresowani.

Iza / Mega FM

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.