Wiadomości

  • 19 kwietnia 2014
  • wyświetleń: 2478

Święta: dawne zwyczaje i obrzędy

W Wielki Piątek w Czechowicach i Dziedzicach mieszkańcy już o świcie biegli boso do najbliższego potoku aby umyć nogi. Jeśli nie było w pobliżu żadnej rzeczki należało biec po oszronionej trawie. Wierzono, że w ten dzień woda ma uzdrawiającą moc. Zwyczaj ten nazywano "Cedronem".

Kolejny zwyczaj praktykowany w naszym regionie do dzisiaj przez starsze osoby, to wiązanie w Wielka Sobotę z nadpalonych "głowinek" palm - małych krzyżyków. Zanoszono je później na pola, do sadów, aby zapewniały obfite plony, a grad i deszcz nie niszczył upraw.

W Niedzielę Wielkanocna po rezurekcji zasiadano do uroczystego śniadania, na którym nie mogło braknąć święconego jajka. Obowiązkiem było skosztowanie chrzanu, który miał zapewnić zdrowie.

Młodzież zawsze czekała na Poniedziałek Wielkanocny, na śmigus-dyngus. Chłopcy wcześniej przygotowywali sikawki i cebrzyki na wodę. Każda panna musiała być mokra.

Po świętach wielkanocnych młodzi ludzie jeszcze raz organizowali się w nocy z 30 kwietnia na 1 maja. W domu, gdzie była panna stawiano "moj", "gaik". Symbolizował wiosnę i młodzieńczą siłę życia. Tam, gdzie chłopcy nie postawili "moja", często to robiła sama dziewczyna, aby nie było jej wstyd, że nie ma adoratorów.

W Czechowicach i Dziedzicach w wiosenne dni urządzano wesołe wiosenne zabawy. Ulubionymi miejscami był lasek Budnioka i Okrąglica.

nan / czecho.pl

źródło: Życie Cz-Dz 7/99 s. 9

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.