TDS to jeden z czterech biegów, który wchodzi w skład wielkiej imprezy biegowej o pełnej nazwie The North Face - Ultra Trail du Mont Blanc. To bieg górski, o którym marzy każdy, kto jest prawdziwym miłośnikiem biegania. W tym roku odbyła się czwarta edycja biegu, a rozpoczęła się w Courmayeur 28 sierpnia. TDS obejmuje trasę o długości 119 kilometrów z liczącą ponad 7 tysięcy metrów sumą przewyższeń. Do pokonania tej trasy wyznaczony jest limit 31 godzin.

- Dla większości uczestniczących w nim biegaczy to najważniejszy życiowy sprawdzian - i taki test prawdy. Liczy się w nim nie tylko wypracowana kondycja i umiejętność gospodarowania siłami, ale przede wszystkim umiejętność pohamowania własnej ambicji. Tu przydaje się bardziej pokora, która każe ostrożnie szacować własne możliwości - tłumaczył Wojciech Kasiński.

- Najważniejszym warunkiem, by dotrzeć do mety, jest motywacja. Trzeba mieć cel. Ja biegłem dla swojego syna. Bez tego nie zdołałbym ukończyć biegu. Jego sms-y mobilizowały mnie do wysiłku. A ja - biegnąc - miałem nie tylko czas na pokonywanie kolejnych kilometrów, ale przede wszystkim na przemyślenie tego, co jest dla mnie ważne. To są takie momenty, kiedy bardzo blisko czuje się Tego, który jest Najważniejszy...

Rozmowa z gościem była okazją do wymiany doświadczeń. Stała się potwierdzeniem, że każdy krok może zbliżać człowieka do Boga.

Kolejne spotkanie grupy "Emaus" w terenie odbędzie się w sobotę 9 listopada o godz. 14.15 w Zabrzegu przy Zaporze.

Członkiem grupy może zostać każdy kto jest aktywny fizycznie lub chce zacząć się ruszać. Zapraszamy osoby które biegają, chodzą po górach, uprawiają nordic walking, pielgrzymują i opierają wysiłek o chęć poznawania a także o refleksje.

Podczas spotkań będzie czas na modlitwę, wymianę wrażeń oraz eksperckie porady. Opiekunem grupy jest proboszcz ks. Antoni Młoczek.