REKLAMA WYBORCZA

Wiadomości

  • 17 marca 2005
  • wyświetleń: 1291

Nie pozwólmy jej odejść! cz. II

W grudniu na łamach portalu pless.pl przedstawiliśmy historię Tamary, opisaną w Gazecie Pszczyńskiej. Na prośbę internautów wracamy do tematu. Przedstawiamy drugą część artykułu "Nie pozwólmy jej odejść!"

mot / czecho.pl

Gazeta Pszczyńska nr 2, 28 stycznia 2005

Spotkaliśmy się z naszą rozmówczynią w lokalu „Zacisze” w Czechowicach Dziedzicach. – Wracam do Kliniki i boję się co będzie dalej a ten czas spędzony z Rodziną dodał mi sił. Kiedy przeczytałam artykuł w Waszej Gazecie nabrałam sił i wiary, że wygram z chorobą. Mój chłopak Rafał jest dla mnie ogromnym wsparciem, chcę żyć dla Niego i moich bliskich.

To dzięki takim ludziom jak Czytelnicy Gazety czy internautom pless.pl nie pozwalacie mi odejść. Ja nie chcę umrzeć – wyznała Tamara. W pewnym momencie naszej rozmowy Tamara rozpłakała się dziękując wielu ludziom którzy ją wsparli. Na wyciągu bankowym przeczytaliśmy skąd byli darczyńcy. Wszyscy z Pszczyny a wpłaty były od kilku do kilkuset złotych. Pieniądze wpłaciło też kilka firm i nie były to małe sumy. W akcję włączyła się pszczyńska stacja radiowa Mega FM oraz tyski tygodnik.

Historia Tamary została opisana też w lokalnym dwutygodniku w Czechowicach Dziedzicach. To uruchomiło „lawinę” wpływów na konto Tamary. – Nasza córka jest po serii bardzo silnych zabiegów chemioterapii. Jest zmęczona i osłabiona, ale nie poddaje się. Jesteśmy wykończeni tą sytuacją bo tą są chyba kluczowe tygodnie w jej życiu. Lekarze mówią, że podjęta została procedura poszukiwania szpiku kostnego. To może trwać kilka dni albo... kilka lat. Nie myślę o niczym innym jak tylko, że musi być dobrze. Ona walczy. Powiedziała, że się nie podda. Jesteśmy wycieńczeni – mówi matka Irena Dawid.

Rodzice czekają w strachu na kolejne informacje dotyczące stanu zdrowia Tamary. – My nie chodzimy codziennie do Banku, aby sprawdzić ile jest pieniędzy na koncie, ale wiemy, że do 20 tys. brakuje nie wiele, może ze 2000 – 3000 zł. Wierzę, że będzie tych pieniędzy wystarczająco. Jeszcze kilka tygodni temu mieliśmy uzbierane na koncie 8 tys. Po raz ostatni proszę Was o wsparcie – mówi Irena Dawid.

Z naszych informacji wynika, że sporo nowych wpłat pojawiło się od czechowickich i tyskich przedsiębiorców którzy wstrząśnięci losem Tamary postanowili jej pomóc. Indywidualnych darczyńców też nie brakuje.

Na portalu pless.pl internauci sugerowali zorganizowanie akcji zbierania pieniędzy w szkołach, pocieszali i dodawali otuchy. Przypomnijmy, że siostra Tamary mieszka w Pszczynie. – Dziękuję mieszkańcom Pszczyny. Jesteście ludźmi wielkiego serca – mówi Joanna Sówka.

Swoją drogę przez raka szczęśliwie przeszedł Kamil Durczok, który leczył się też w Klinice w Katowicach. Dziennikarz telewizyjnych „Wiadomości” kilka dni temu dowiedział się o swoim zwycięstwie nad chorobą. Swoje doświadczenia w walce z rakiem Durczok chce przekazywać innym którzy z nią walczą. – Są dwa ważne elementy w tej sprawie. Pierwszy to fakt ludzkiej solidarności. Jest grupa ludzi która pomaga, potrafi się spiąć i jest to zaprzeczeniem teorii, że wszędzie panuje znieczulica. Ta reakcja naszego społeczeństwa jest fantastyczna! To jest kolejny dowód na to, że ludzie myślą o ludziach.

Drugi element w walce z chorobą to „zaprogramowanie na zwycięstwo”. Niezwykle istotne jest żeby zmierzyć się z chorobą i walczyć. Lekarze podkreślają ten czynnik psychologiczny, który stanowi ponad połowę sukcesu. Ja przeszedłem jedno starcie z chorobą zwycięsko. Marcin Pawłowski wygrał drugie i trzecie. Walczył, nie poddawał się do końca. Jestem pewien, że przy wsparciu tylu fantastycznych ludzi Tamara sobie poradzi i zwycięży.

Pyta pan skąd ja czerpałem siłę? Ilekroć patrzyłem przez szpitalne okno na śnieg który pokrywał drzewa marzyłem o tym żeby jeszcze pojeździć na nartach, kiedy patrzyłem na moje dziecko marzyłem o tym, żeby uczestniczyć w jego wychowaniu, widzieć jak wzrasta, jak dochodzi do matury, myślałem o tym, że chcę jeszcze zjeść kolację z moją żoną, spotkać się z rodziną, czerpałem siłę ze wszystkiego co jest dookoła. To trudna walka. Proszę Tamarę uściskać ode mnie i powiedzieć jej żeby była dzielna... – powiedział nam Kamil Durczok.

Podajemy raz jeszcze numer konta Tamary i nie pozwólmy jej odejść!

Tamara Dawid
Bank Spółdzielczy – Czechowice Dziedzice
718453 – 0002 –00207366 – 30000010


Daniel Dziewit / Gazeta Pszczyńska


------------------------------------

zobacz także: http://czecho.pl/wydarzenia/wydarzenia-pokaz.php?id=1238 class=dodaj>Nie pozwólmy jej odejść! cz. I

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.