Wiadomości

  • 24 listopada 2012
  • wyświetleń: 3796

Czechowiczanka z misją w Boliwii

Czechowiczanka Katarzyna Korczyk wraz z dwoma innymi wolontariuszkami z Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego w Krakowie już od czterech miesięcy niesie pomoc potrzebującym w Boliwii. O tej przygodzie można przeczytać w "Gazecie Czechowickiej".

Boliwia, Katarzyna Korczyk
Katarzyna Korczyk z boliwijskimi dziećmi · fot. Gazeta Czechowicka


Dziewczyny mieszkają w jednej z najbiedniejszych dzielnic ogromnego miasta Santa Cruz, gdzie pracują z kobietami samotnie wychowującymi dzieci, znajdującymi się w skrajnym ubóstwie. Ponadto zajmują się najmłodszymi, a także pomagają w więziennym przedszkolu oraz centrum fizjoterapii.

Dzięki wytężonym wysiłkom już na początku września udało się stworzyć dom i piekarnię, która jest szansą na normalne życie z uczciwą pracą dla kobiet wychodzących z więzienia. Owoce pracy naszych misjonarek napełniają radością serca Boliwijczyków. Jednak z biegiem czasu światło dzienne pada na kolejne potrzeby, o których pisze w liście K. Korczyk:

Witajcie kochani! Pukam do Was prosto z boliwijskiej ziemi, z iście boliwijską sprawą. Z pomocą wielu hojnych osób od prawie 4 miesięcy znajduję się w niezwykle pięknej Boliwii, która każdego dnia odsłania przede mną swoje bogactwo, urokliwość miejsc, dobroć ludzi, ale i ogromną biedą i potrzeby. Wraz z budową piekarni i domu dla samotnych matek pojawił się pomysł zorganizowania "szkółki" dla dzieci. Miejsca, w którym będą mogły pożytecznie spędzać czas: odrabiać zadania, bawić sie, porozmawiać, pośmiać i poczuć się jak w domu. Chcemy stworzyć im bezpieczne, ciepłe miejsce, aby miały dokąd pójść. By nie musiały wybierać ulicy. Koszty związane z budową domu i piekarni pochłonęły większość naszego budżetu, dlatego też fundusze na wyposażenie szkółki nie są wystarczające. Koszt zakupu materiałów edukacyjnych, stolików, krzeseł, zabawek, materiałów papierniczych, plastycznych to około 2-3 tys. zł. Dlatego wraz z Magdą i Kasią postanowiłyśmy poprosić Was, drodzy przyjaciele, o pomoc. Wspólnie moglibyśmy stworzyć dla tych dzieci wspaniałe miejsce. Każdemu, kto wesprze nasze dzieło misyjne, serdecznie dziękujemy i składamy ogromne Bóg zapłać w imieniu swoim i naszych kochanych dzieciaków! Z misyjnym pozdrowieniem,

Katarzyna Korczyk

PS. Jednocześnie zapraszam do śledzenia naszego bloga na stronie: bolivia.blog.swm.pl


Jeśli ktoś chciałby wesprzeć dzieło misyjne, to może skontaktować się z Kasią e-mailowo przez ich bloga.

źródło: Gazeta Czechowicka

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.